Suwałki
O usunięcie gniazd gawronów lub płoszenie ptaków z okolic ulicy Szpitalnej w Suwałkach interpeluje Mariola Karpińska, miejska radna z klubu PiS. Jak pisze, ptaki nie tylko hałasują, ale też zanieczyszczają pobliskie posesje i balkony. Najgorsza sytuacja jest przy bloku nr 75 i 79. W lasku za budynkami ptaki założyły sobie bowiem gniazda na drzewach. Problem jest na tyle duży, że mieszkańcy nie mogą nawet wywiesić prania czy wywietrzyć pościeli. Co więcej, głośne krakanie budzi ich już po godzinie 3:00 nad ranem. – Osiedle przy ulicy Szpitalnej było spokojną okolicą, ale od dwóch lat gawrony nie dają mieszkańcom normalnie żyć – pisze Karpińska. Jednocześnie radna prosi prezydenta Suwałk o zwrócenie się do właściciela działki o zgodę na usunięcie gniazd lub o płoszenie ptaków.