Ełk
Chciała wynieść ze sklepu dwa garnki, nie płacąc za nie. Przy próbie zatrzymania przez ekspedientkę uderzyła ją w twarz.
Do szarpaniny doszło w środę w jednym ze sklepów z artykułami domowymi w Ełku.
Ostatecznie nieznana obsłudze sklepu kobieta upuściła torbę z garnkami i uciekła. A sprawę zgłoszono policjantom.
Jak informuje Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku, już następnego dnia 28-latka została zatrzymana.
Mieszkanka Ełku usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 28-latka została objęta dozorem policyjnym.
Pod nadzorem prokuratury trwają czynności w tej sprawie.