gmina Filipów
Pełne ręce roboty mieli we wtorek (14.07) suwalscy strażacy. Powodem był silnie wiejący wiatr.
Najbardziej ucierpiała gmina Filipów. Tam nawałnica zerwała dachy z dwóch domów w Szafrankach i Garbasiu oraz dach z jednej ze stodół.
Wiadomo, że nadzór budowlany zakazał użytkowania uszkodzonych domostw. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio 5, poszkodowani noc spędzili u krewnych. Samorząd organizuje im pomoc.
Wiatr połamał też liczne drzewa. Na miejscu do późna pracowali suwalscy strażacy i gminni druhowie z miejscowego OSP.
Jak informuje dyżurny suwalskiej straży pożarnej, mundurowi łącznie wyjeżdżali 14 razy.
Spokojniej było w Augustowie, Sejnach i Olecku. Tam strażacy interweniowali tylko kilka razy.
Źródło i foto: OSP Filipów