Ełk
Policjantom udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który wczoraj (23.08) w Ełku potrącił 18-latka, przejechał po nim i uciekł. To 37-latek, przebywający czasowo w mieście.
Mężczyzna osadzony został w policyjnym areszcie. Nie został jeszcze przesłuchany i na razie nie usłyszał żadnych zarzutów.
37-latek miał wjechać w idącego chodnikiem przechodnia, a gdy ten znalazł się pod kołami, jechać dalej i ostatecznie uciec z miejsca zdarzenia. O zdarzeniu informowaliśmy wczoraj w artykule Przejechał po 18-latku, uciekł, spowodował kolizję i ukradł alkohol.
Po tym, jak mundurowym udało się go zatrzymać, 37-latek zaczął zachowywać się agresywnie. Uszkodził policyjny radiowóz. Nie miał przy sobie dokumentów i odmówił podania funkcjonariuszom danych osobowych.
Dodatkowo mężczyzna odmówił badania alkomatem. Pobrana została od niego krew do badań na obecność w organizmie alkoholu i narkotyków. Jak poinformowała dziś (24.08) po południu Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy ełckiej komendy, policjanci nie dostali jeszcze wyników.