Ełk
Pod hasłem „Wolni ludzie, wolne media, wolna Polska” w Ełku, podobnie jak w innych miastach w Polsce, we wtorek (10.08) zorganizowany został protest przeciwko projektowi zmian w ustawie medialnej, tak zwany „lex TVN”.
Na skwerze przy Rusałce zebrało się kilkadziesiąt osób.
Przyszli, bo nie zgadzają się na wstrzymywanie decyzji o przedłużeniu koncesji dla TVN.
Wśród uczestników demonstracji nie zabrakło osób, które regularnie przychodzą na akcje protestacyjne, by wyrazić swoje niezadowolenie wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Inicjator protestu w Ełku Jarosław Franczuk przypomina, że w 2012 roku Rada Miasta Ełku przyjęła stanowisko w obronie telewizji TRWAM.
Podczas wtorkowej manifestacji zbierał podpisy mieszkańców pod apelem, by i tym razem radni zajęli stanowisko.
Wśród uczestników manifestacji byli obecni miejscy radni.
Jej wiceprzewodniczący Adam Dobkowski odniósł się do apelu Jarosława Franczuka.
Wśród manifestantów nie zabrakło również turystów.
Mieszkające w Warszawie, a wypoczywające w okolicach Suwałk panie, przyjechały we wtorkowy wieczór do Ełku specjalnie na protest.
Inicjator wydarzenia Jarosław Franczuk zwraca uwagę na jeszcze jedną – jak mówi – ważną rzecz w lex TVN: nie powinno się zmieniać zasad w trakcie procesu koncesyjnego.
Koncesja dla TVN24 wygasa 26 września. Nadawca wniosek o jej przedłużenie złożył na początku lutego 2020 roku. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dotychczas nie podjęła decyzji w tej sprawie. Koncesje KRRiT udziela na 10 lat.
A poniżej umieszczamy pełną treść ” Apelu mieszkańców do Rady Miasta w Ełku”, pod którym zbierane są podpisy.