Ełk
Do dwóch lat pobawienia wolności i dotkliwe konsekwencje finansowe grożą młodemu kierowcy, który nietrzeźwy został zatrzymany w Ełku.
Do ujęcia 21-latka doszło w niedzielę (23.08) rano na ulicy Sikorskiego, dzięki obywatelskiej postawie świadków.
Podejrzewając, że kierowca osobowego peugeota może być pijany, uniemożliwili mu dalszą jazdę i o swoich przypuszczeniach poinformowali oficera dyżurnego ełckiej policji.
Nie pomylili się.
– Badanie alkomatem wykazało u 21-letniego kierowcy 1,5 promila alkoholu – poinformowała Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. To dotkliwa kara, biorąc pod uwagę, że zawodowo pracuje jako kierowca.
Kodeks karny za kierowanie w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności i konsekwencje finansowe.