Black Friday – dzień, a właściwie doba wielkich wyprzedaży. Pierwszy piątek po amerykańskim Dniu Dziękczynienia, otwiera ostatnią część roku, sezon na zakupy Bożonarodzeniowe. Ten komercyjny zwyczaj pojawił się w latach 20.XXw a następnie 50. XX w. i od tego czasu wciąż poszerza swój zasięg. Intensywnie już obecny jest w naszej świadomości od lat 80., najpierw w samych Stanach Zjednoczonych, a potem na innych kontynentach, również w Europie.
Black Friday święto konsumpcji
Do Polski Black Friday trafił dopiero w roku 2015, jako pełnoprawny składnik ostatniego kwartału roku. Dokładnie w ten sam dzień, jak na całym święcie, w polskich sklepach ogłasza się Czarny Piątek. W wielu placówkach wydłużają się godziny pracy, do późno nocnych, a klienci otrzymują wyjątkowo atrakcyjną ofertę rabatową na określone produkty lub cały asortyment. W ten wielki wyścig obniżek mogą włączyć się przede wszystkim najwięksi pośrednicy i producenci https://www.mediaexpert.pl/lp,black-friday. Przykładem jest ten właśnie podmiot, oferujący małe i duże AGD i RTV we wszystkich konfiguracjach. Black Friday nie charakteryzuje się wyłącznie obecnością rabatu przy sprzedawanym produkcie, bo to nie produkt jest tu największą atrakcją, ale sam rabat.
Polowanie na rabaty
Istotą Black Friday jest proces polowania na rabat i zwycięstwo, czyli znalezienie produktu z jak największą przeceną. Niestety w Polsce daleko nam jeszcze do cen rzeczywiście czyszczących magazyny z tegorocznego asortymentu, przygotowując je do nowych, modniejszych i nowocześniejszych artykułów. Wszyscy pamiętamy obrazki z amerykańskich sklepów, gdy tłum klientów przedziera się przez kordon ochrony i kupuje cokolwiek, bo każdy artykuł, który udaje się zagarnąć mówi o zwycięstwie i szczęśliwym polowaniu.
Black Friday koncentruje się przede wszystkim w galeriach handlowych lub niezależnych sieciowych placówkach. To one są w stanie z dużym wyprzedzeniem promować tę wielką dobę wyprzedaży i zorganizować logistykę zrabatowanych produktów. A ponieważ pretekstem do Black Friday są Święta Bożego Narodzenia i presja robienia prezentów pod choinkę, każdy produkt na rynku nadaje się do tego celu.
Black Friday w liczbach
W naszym kraju najskuteczniejszymi myśliwymi polującymi na rabaty w Black Friday są kobiety. I to one stanowią największego zbiorowego odbiorcę akcji rabatowych, szczególnie kobiety mieszkające w dużych miastach, liczących sobie ponad 500 tys. mieszkańców i znajdujących się przed 34. rokiem życia. W ten dzień, w 2020 roku zakupów dokonało 74% rodaków, wydając średnio na osobę 225 zł.
Czas pandemii stał się również doskonałym pretekstem dla wielu firm, które w trosce o bezpieczeństwo konsumentów rozciągnęło wyprzedaże na cały tydzień, a w niektórych przypadkach nawet cały miesiąc. Jeżeli tendencja z ubiegłych lat się potwierdzi, Polacy, a właściwie Polki, najbardziej zainteresowane są przecenami odzieży, obuwia, bielizny i oczywiście sprzętem AGD dużym oraz małym oraz RTV.
Ewidentnie z roku na rok poziom sprzedaży produktów w Black Friday stale rośnie. I nic nie wskazuje na to, by i w tym roku tak się nie stało. Chociaż wydaje się, że największym wyzwaniem na polskim rynku będzie utrzymania poziomu zaufania do sprzedaży tego dnia. Coraz wnikliwsza analiza cech rabatów pokazuje, że niektóre z nich, wbrew pokazanym liczbom, są kosmetyczne.
Artykuł sponsorowany