region
Mobilizacja Straży Leśnej oraz pomoc leśników w ochronie granicy z Białorusią daje efekty, ponieważ ta formacja świetnie zna kompleksy leśne i potrafi szybko się po nich poruszać. Te umiejętności zaowocowały niedawnym zatrzymaniem kurierów w strefie stanu wyjątkowego, którzy mieli przejąć uchodźców na terenie Nadleśnictw Pomorze i Płaska. Jak powiedział dziś (22.11.2021) Radiu 5 Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, właśnie nadciągają do nich posiłki z Wrocławia.
Pomoc polega więc przede wszystkim na wspólnym patrolowaniu terenów przygranicznych przez tutejszych i przyjezdnych leśników oraz strażników leśnych.
Nie jest tajemnicą że leśnictwa sprzedają wojsku drewno na opał. Miejscowi leśniczowie oraz strażnicy leśni wskazują innym formacjom mundurowym dobre miejsca na punkty obserwacyjne, niewidoczne ze strony białoruskiej.
Granica polsko-białoruska mierzy 418 kilometrów.