Na łyżwy w Ełku jeszcze przed świętami?

lyzwy

(zdj. ilustracyjne)

Ełk

– Jest szansa, że lodowisko uda się otworzyć jeszcze przed świętami – ocenia Urząd Miasta Ełku. Budowa nowej zadaszonej hali z zapleczem socjalnym ruszyła w tym roku.

Wstępne plany zakładały, że nowa ślizgawka zostanie oddana do użytku mieszkańców na początku grudnia. Tak się jednak nie stało, ale władze zapewniają, że wykończenie obiektu jest na ostatniej prostej i już niebawem miłośnicy łyżew będą mogli szaleć w swoim żywiole.

Jakie udogodnienia posiada budynek, wybudowany w miejscu dawnej hali namiotowej? Pytamy Pawła Żuka, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ełku.

 

Jak powiedział Radiu 5 Artur Urbański, wiceprezydent Ełku, obecnie kończy się okres sezonowania nowo wylanego betonu. Dziś (14.12) lub jutro (15.12) rozpocznie się mrożenie płyty betonowej, później wylana zostanie woda. Sam proces mrożenia ma być krótki.

Jest więc duża szansa, że ślizgawka otwarta zostanie w przyszłym tygodniu. Trudno za to szacować, jak długo będzie mogła być czynna.

– Chcielibyśmy, żeby funkcjonowała jak najdłużej – mówi Paweł Żuk i dodaje, że pierwszy sezon na nowym obiekcie pokaże, jak jego technologia sprawdzi się w praktyce.

 

Koszt budowy nowej hali lodowiskowej to ponad 3,5 miliona złotych. Ponad półtora miliona na tę inwestycję wyłożyło Ministerstwo Sportu. Obiekt w założeniu ma być całoroczny – po sezonie zimowym, gdy zniknie lodowa tafla, w hali m.in. trenować mają sportowcy różnych dyscyplin.

Exit mobile version