powiat suwalski
1 209 razy interweniowali w minionym roku suwalscy strażacy Państwowej Straży Pożarnej i druhowie z OSP. To o 603 razy mniej niż w 2020 roku. W minionych dwunastu miesiącach strażacy wyjeżdżali do 275 pożarów i 837 miejscowych zagrożeń. Jak zawsze nie obyło się też bez alarmów fałszywych, których odnotowano 97. W pożarach i miejscowych zagrożeniach zginęło siedem osób, a 102 odniosły obrażenia. 60-ciu osobom udzielono podczas akcji kwalifikowanej pierwszej pomocy. Najwięcej pracy strażacy i ochotnicy z powiatu suwalskiego mieli w czerwcu oraz lipcu, gdzie interweniowali 155 razy. Najmniej zdarzeń odnotowano w październiku – było to 75 interwencji.
W samym Suwałkach w minionym roku straż pożarna działała 577 razy. W przypadku gmin najwięcej zdarzeń, bo 167, było w gminie Suwałki. 107 razy strażacy interweniowali w gminie Filipów, 69 razy w gminie Przerośl, 67 w gminie Szypliszki, 61 w gminie Raczki, a po 50 na terenie gminy Bakałarzewo i Jeleniewo. 31 akcji było w gminie Wiżajny, a 30 w Rutce-Tartak.