Biała Woda
Na nic prośby, apele i tłumaczenia. Niemal każdego dnia strażacy z regionu gaszą palące się trawy. Dziś (28.03) około godziny 15.00 wyjeżdżali do pożaru nieużytków w podsuwalskiej Białej Wodzie. W akcji gaśniczej brali udział między innymi druhowie z OSP Potasznia. Na szczęście ogień szybko udało się opanować.
Pożary traw spowodowane są ludzką nieostrożnością lub umyślnym działaniem. Wśród wielu rolników wciąż pokutuje bowiem przekonanie, że wypalanie traw wpływa na użyźnienie gleby i jest najlepszą metodą na pozbycie się chwastów. Tymczasem takie praktyki bardzo szkodzą przyrodzie i zabijają zwierzęta. Co więcej, niekontrolowany ogień może przenieść się na zabudowania i tereny leśne, powodując wielkie straty materialne.
Trzeba dodać, że za wypalanie traw grożą poważne kary – kodeks wykroczeń przewiduje grzywnę w wysokości od 5-ciu do 20-tu tysięcy złotych. Jeśli zaś wypalanie skończy się pożarem okolicznych budynków, sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do dziesięciu lat.