Suwałki
Pierwszy transport darów dla potrzebujących pomocy Ukraińców ruszył w środę (02.03) z Suwałk. To dziesięć palet z odzieżą, pościelą, kocami, środkami czystości, trwałą żywnością. W czwartek (03.03) ruszy kolejny transport. W ten sposób Suwałki odpowiadają na zapotrzebowanie, jakie zgłosił partnerski Tarnopol na Ukrainie. Po drodze, w Mielcu, samorząd kupi dwa potrzebne agregaty prądotwórcze. Informacje o zbiórce i transporcie podczas konferencji prasowej przekazał w czwartek (03.03.22) Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
W transporcie darów pomagają strażacy. Pomoc zgłosili też lokalni transportowcy. Miejscowi przedsiębiorcy zgłaszają miastu wolne miejsca pracy, gdzie mogliby podjąć zatrudnienie uchodźcy z Ukrainy. Część z nich traktuje Suwałki jako miasto tranzytowe, w drodze do rodzin w krajach skandynawskich. Z myślą o nich miasto organizuje pomoc nocną. – Kiedy docierają do Suwałk w godzinach nocnych, dworce są pozamykane – wyjaśniał prezydent.
Oprócz pomocy materialnej będą też gesty symboliczne. Suwałki wypowiedzą współpracę rosyjskiemu miastu Czerniachowsk, białoruskiemu Grodnu oraz Wołkowyskowi. To symboliczne, bo od dwóch lat żadnej współpracy nie było. W tym celu Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej, zwołuje na poniedziałek sesję.
Za wsparcie dziękowała Anna Samoilenko, prezes Związku Ukraińców w Suwałkach. Jak powiedziała, w Suwałkach jest około stu uchodźców z Ukrainy.