region
Wraz z początkiem astronomicznej wiosny na Suwalszczyznę wracają pierwsze bociany – staropolski symbol odejścia zimy.
Na naszą redakcyjną skrzynkę trafiają pierwsze ich zdjęcia. O przylocie ptaka do miejscowości Wiżajny – czyli polskiego bieguna zimna – poinformował nas jeden z naszych słuchaczy. Na dowód przysłał nam też zdjęcia boćka stojącego w gnieździe.
Przylot bocianów o tej porze, to nic nowego. Pierwsze ptaki zjawiają się u nas zazwyczaj na przełomie drugiej i trzeciej dekady marca.
Z prowadzonych od lat obserwacji wynika, że ogromna większość ptaków przylatuje do nas przed 10 kwietnia. Ostatnie gniazda bywają zasiedlane w połowie maja. Czasem zdarza się, że ptaki nie trafią z pogodą i przylatują, gdy na polach jest jeszcze sporo śniegu.
Jak mówi Adam Zbyryt z Uniwersytetu w Białymstoku, ma to związek ze zmianami klimatu.
Tuż po przylocie ptaki poprawiają swoje stare gniazda lub przystępują do budowy nowych. Wbrew potocznej opinii pokarm boćków składa się głównie z gryzoni i owadów, a nie żab.
W naszym kraju najwięcej bocianów można spotkać na północnym wschodzie Polski, na Mazurach i Suwalszczyźnie. Dlaczego tak dobrze czują się właśnie tutaj?
Bociany zostaną z nami do końca sierpnia. Zgodnie z wieloletnią średnią szczyt odlotów przypada na 24 sierpnia.