Pisz
Osiem zarzutów usłyszał 38-letni mieszkaniec Pisza. Wśród nich są trzy dotyczące kradzieży. Jeden – znieważenia interweniującego policjanta, dwa – gróźb karalnych. Kolejny ma związek ze złamaniem sądowego zakazu zbliżania się do jego 80-letniej babci, której groził pozbawieniem życia. Co wiadomo o mężczyźnie? Był amatorem wódki, ale nie miał zwyczaju za nią płacić.
– Od listopada ubiegłego roku dokonał 19-tu kradzieży w tutejszych marketach – mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Piszu.
To dopiero początek długiej listy popełnionych przez niego czynów.
38-latek zgotował piekło własnej babci i odpowiadał już za to wcześniej przed sądem.
Mężczyzna działał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara nawet piętnastu lat pozbawienia wolności.
Na rozprawę poczeka w areszcie, w którym decyzją sądu spędzi najbliższe trzy miesiące.