Suwałki
„Chodzenia po Allelui”, straże grobowe – to między innymi typowe dla Suwalszczyzny tradycje wielkanocne.
Na tydzień przed świętami mówił o nich w Radiu 5 Krzysztof Snarski, kulturoznawca, etnograf, muzeolog, regionalista, kustosz z Muzeum Okręgowego w Suwałkach.
Dużo było też o samych obrzędach. Zgodnie z definicją obyczaje to nic innego, jak element kontroli społecznej, którego naruszenie powoduje zazwyczaj negatywną reakcję ze strony grupy.
Brzmi groźnie, ale cel jest szczytny. Przestrzeganie obrzędów buduje wspólnotę i ideowo, jak wyjaśniał Krzysztof Snarski, ma służyć zbawieniu. Kiedy ich nie przestrzegamy, możemy zostać co najmniej obgadani.
Co ciekawe, obyczaje ulegają ewolucji, a niektóre czynności nabierają nowego znaczenia. Przykładem jest chociażby mycie okien, które z czasem może przybrać znamiona obrzędowości. – Tradycja dopuszcza bowiem wariacje – mówił Krzysztof Snarski.