Suwałki
Trzykrotnie drożej, niż dotychczas zapłaci za węgiel Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Suwałkach. To efekt embarga na węgiel z Rosji spowodowanego rosyjską agresją na Ukrainę.
PEC, tak jak inne tego typu przedsiębiorstwa, nie może już korzystać z węgla ze wschodu. Niestety, ten z Polski, Ameryki Południowej czy Indii jest dużo droższy i gorszej jakości. Oferta, jaka wpłynęła na dostawę pięciu tysięcy ton, jest trzykrotnie wyższa od dotychczasowych. Koszt zakupu tony węgla przekracza tysiąc trzysta złotych. Mimo że cena jest wysoka, miasto zdecydowało się na zakup. Szczegóły przedstawił w poniedziałek (25.04) podczas konferencji prasowej Klubu „Łączą nas Suwałki” Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Problem z polskim węglem jest taki, że ma niską kaloryczność i jest mocno zasiarczony, a filtry w PEC-u nie są dostosowane do paliwa znacznie nasyconego siarką. Natomiast węgiel zamorski trzeba kruszyć. W tym celu PEC będzie musiał nabyć odpowiednie maszyny, a to również spory koszt. – Tanio nie będzie – mówił włodarz.
Miasto chce ratować sytuację budową spalarni odpadów, która zapewni część ciepła. Kolejną przygotowywaną inwestycją jest budowa kolejnego pieca na zrębki drewniane. „Odejście” od spalania węgla zajmie kilka lat. Tymczasem suwalczan czeka podwyżka taryf ciepła. Prezydent szacuje, że wyniesie ona 20-30 procent.