Suwałki
W meczu 28. kolejki eWinner 2. Ligi Wigry Suwałki spektakularnie wygrały z Hutnikiem Kraków 5:1. Biało-niebieskim nie od razu jednak udało się dobrze wejść w to spotkanie. Do przerwy prowadzili goście.
Obie drużyny podchodziły do tego meczu mocno zmotywowane. Celem Wigier jest awans do meczów barażowych o I ligę, a piłkarze Hutnika wciąż próbują uniknąć spadku do III ligi. Już od pierwszych minut spotkania obie strony szukały okazji do tworzenia groźnych ataków. Bez większych rezultatów. W 29. minucie Gvozdenović niedokładnie wycofał do Zocha, piłka niefortunnie minęła bramkarza i wpadła do siatki, dając przyjezdnym dość nieoczekiwane prowadzenie.
Druga połowa meczu dała wszystkim kibicom Wigier prawdziwe powody do świętowania.
Festiwal goli ruszył już w 47. minucie, gdy w polu karnym sfaulowany został Mikołaj Łabojko. Chwilę później jedenastkę na gola zamienił Mateusz Lewandowski. Biało-niebiescy momentalnie podłapali wiatr w żagle i 13 minut później było już 2:1. W 65. minucie błąd bramkarza Hutnika bezlitośnie wykorzystał Lewandowski i ustrzelił klasycznego hat-tricka. Kilka minut później biało-niebiescy wyprowadzili czwarty cios. Skuteczną główką popisał się Tomasz Lewandowski. Ostatni gol padł trzy minuty przed końcem spotkania. W polu karnym nieprzepisowo zatrzymany został Michał Żebrakowski. Sam wziął sprawy w swoje ręce i ustalił wynik meczu na 5:1.
W 28 meczach Wigry zdobyły 45 pkt i zajmują piątą lokatę w tabeli II ligi. Najbliższa szansa na gole już w sobotę (23.04). Biało-niebiescy zagrają w Siedlcach z Pogonią.