Ełk
O tym, że powiedzenie „znalezione nie kradzione” jest dalekie od prawdy, przekonał się 42-letni mieszkaniec Ełku.
Mężczyzna znalazł w sklepie portfel. Jednak nie zachował się uczciwie i nie zwrócił zguby właścicielowi. Wyjął z portfela pieniądze i od razu wykorzystał część z nich na zakupy.
Mówi Agata Kulikowska de Nałęcz – oficer prasowy ełckiej policji.
Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.