Ełk
70-latka, który strzelał z wiatrówki do kotów, zatrzymali ełccy policjanci. Jedno ze zwierząt nie przeżyło.
Jak poinformowała Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku, zgłoszenie o postrzeleniu kota z wiatrówki funkcjonariusze otrzymali 5 maja.
Wówczas zatrzymany został 70-letni mężczyzna. Policjanci zabezpieczyli też należące do niego wiatrówkę i śrut.
Zraniony kot z uwagi na obrażenia został uśpiony. Policjanci ustalili, że ten sam mężczyzna kilka dni wcześniej postrzelił z wiatrówki także innego kota, który aktualnie poddawany jest leczeniu.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. To przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności. O wymiarze kary zdecyduje sąd.