Suwałki
Z powodu absencji ratowników nieczynny jest suwalski aquapark. W środę (15.06) prawie wszyscy przedstawili zwolnienia lekarskie. W efekcie dyrekcja Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach zdecydowała się zamknąć obiekt do odwołania.
Waldemar Borysewicz, dyrektor OSiR-u, nie wyklucza, że to forma wymuszenia wzrostu płac. W miniony poniedziałek (13.06) ratownicy wystąpili bowiem o podwyżki i odbyły się pierwsze rozmowy.
– Szansa na jakieś minimalne wzrosty jest, ale trzeba o tym rozmawiać, a nie ma z kim – powiedział Radiu 5 dyrektor.
Na razie nie wiadomo, jak długo zamknięty będzie aquapark. Termin niektórych zwolnień mija za kilka dni, innych za dwa tygodnie.