Ełk
Do pożaru auta wyjeżdżali o poranku ełccy strażacy.
Zgłoszenie wpłynęło w piątek (03.06) kwadrans przed 06.00. Ogień pojawił się w komorze silnika jadącego ulicą Kilińskiego fiata punto. Kierowca próbował sam ugasić pożar gaśnicą. Niestety – bezskutecznie. Potrzebna była pomoc.
– Na miejsce skierowane zostały dwa zastępy. Działania trwały niespełna 40 minut – poinformował oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku.
Nie sposób jednoznacznie określić, co było przyczyną pożaru. Z informacji oficera dyżurnego KP PSP wynika, że pojazd był na benzynę, miał również założoną instalację gazową. Wiadomo na pewno, że ogień pojawił się w komorze silnika – relacjonował przebieg zdarzenia strażak.
Najważniejsze, że nie było osób poszkodowanych. Kierowca podróżował sam i nie odniósł żadnych obrażeń.