Ełk
Nie ma tygodnia, by ełcka straż miejska nie zawiozła zbłąkanego psa do tymczasowego punktu w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych.
Tam czworonogi czekają na swoich właścicieli, a jeśli ci się po nie nie zgłoszą, zwierzęta jadą do schroniska.
Krzysztof Skiba, Komendant Straży Miejskiej w Ełku mówi, na czym polegają ich działania.
Zdjęcia psów, które trafiają tymczasowo do PUK-u na bieżąco są publikowane na profilu facebookowym Straży Miejskiej w Ełku. Gdy odnajdą je właściciele, są uczulani przez strażników, by lepiej pilnowali swoich czworonogów. Komendant Skiba ze smutkiem przyznaje, że poza okresami rozrodczymi, gdy psy wzywa zew natury i uciekają właścicielom, przybywa ich na ulicach także w zimowym okresie poświątecznym i właśnie teraz- w wakacje.
Wyłapywanie psów i wożenie ich do PUK-u nie jest zadaniem własnym Straży Miejskiej w Ełku, lecz funkcjonariusze tej formacji w historii jej działalności zajmowali się także innymi gatunkami zwierząt, gdy byli proszeni o interwencję.
Jak widać bez względu na gatunek, właściciel powinien być odpowiedzialny za swoje zwierzę.