Suwałki
Nad przyszłością Strefy Płatnego Parkowania w Suwałkach jeszcze raz pochylą się władze miasta. W Suwałkach trzeba płacić za postój na ulicy Kościuszki, od skrzyżowania z ulicą Wigierską do skrzyżowania z ulicą Dwernickiego, na części ulicy Mickiewicza i na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wcześniej strefa obejmowała też ulicę księdza Kazimierza Hamerszmita, ale wiosną 2019 roku radni wyłączyli ulicę z opłaty. Nie obyło się wówczas bez dyskusji. Jedni radni zarzucali, że miasto nie „wpuszcza” aut do centrum. Inni chwalili, że można swobodnie zaparkować. Niedawno temat wrócił za sprawą wystąpienia Kamila Lauryna z klubu „Łącza nas Suwałki”. Radny powiedział, że mieszkańcy domostw przy ulicy Hamerszmita wręcz błagają o przywrócenie strefy, bo nie mają gdzie zaparkować.
Odtwarzacz plików dźwiękowychW odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk poinformował, że samorząd pochyli się nad kwestią strefy. Kluczowe będą tu finanse. Prezydent już dawno temu zapowiedział, że jeśli strefa będzie generować stratę, to wystąpi o jej likwidację. Jednocześnie przypomniał, że mieszkańcy mogą wykupić abonament na parkowanie. Trzeba jednak dodać, że opłata nie daje wyłączności na konkretne miejsce.
Odtwarzacz plików dźwiękowych