Piłka nożna
W sobotnie (27.08) popołudnie na stadionie im. Stefana Marcinkiewicza w Ełku lokalny Mazur podejmował drużynę Warmii Olsztyn.
Wynik spotkania w 26. minucie otworzył Oleksandr Berezowskyi. Do przerwy Mazur miał jeszcze kilka okazji, by podwyższyć prowadzenie. Jednak ich nie wykorzystał.
Po zmianie stron gospodarze nadal dominowali na boisku, ale żaden z graczy nie potrafił znaleźć drogi do bramki rywali.
Udało się podwyższyć prowadzenie dopiero w 75. minucie spotkania. Zamieszanie pod bramką rywala wykorzystał Krzysztof Potoczny, który sprytnym podaniem wypuścił Marcina Denerta na sytuację jeden na jeden, a ten strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza gości.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2-0, Szymon Tuttas strzelił w doliczonym czasie gry i tym samym ustanowił wynik na 3-0 dla Mazura.
– Cieszy fakt, że drużyna wygląda coraz lepiej, ale przed nami jeszcze sporo pracy i musimy tonować emocje –
mówi Maksymilian Smoliński, bramkarz Mazura Ełk
Dzięki tej wygranej Mazur wskakuje na pozycję lidera rozgrywek.
Warto wspomnieć, że ekipa z Ełku w tym sezonie jeszcze nie przegrała.
Strzelili 10 bramek, tracąc przy tym tylko 1 gola.