Suwałki
Do odwołania pozostanie zamknięta pływalnia przy ulicy Wojska Polskiego w Suwałkach. Powodem jest wzrost kosztów ogrzewania i energii elektrycznej. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze Ośrodek Sportu i Rekreacji przeznaczy na utrzymanie Aquaparku.
Zatrudnione w pływalni osoby trafią do Aquaparku, gdzie już wcześniej brakowało ratowników. Na razie nie wiadomo ile oszczędności przyniesie zamknięcie pływalni. Jak powiedział Radiu 5 Waldemar Borysewicz, dyrektor OSiRu, to trudne do oszacowania, bo energii nie można odciąć całkowicie. Potrzebne jest częściowe ogrzewanie i użycie chemii.
Dodajmy, że w latach pandemii koronawirusa pływalnia przy ulicy Wojska Polskiego notowała 7,5 tysiąca wejść rocznie. Przed pandemią było to nawet 30 tysięcy wejść. Z obiektu korzystali uczniowie, kluby, ale też klienci indywidualni.
Póki co OSiR nie bierze pod uwagę zamknięcia Aquaparku.