Suwałki
40 kilogramów nielegalnego suszu tytoniowego przewoził mężczyzna zatrzymany przez policjantów z Raczek.
52-latek przewoził towar autem w workach schowanych za fotelem pasażera. Kolejne 20 kilogramów suszu mundurowi znaleźli w jego mieszkaniu. Były tam także urządzenia do cięcia tytoniu i nabijania gilz. Gdyby nielegalny towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby 30 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania i wytwarzania wyrobów tytoniowych bez wymaganego wpisu do rejestru producentów. Grozi mu kara grzywny i pozbawienia wolności.