Pisz
Mężczyzna kopał i bił rękoma żonę. Ta gehenna trwała dwa lata. Do soboty (14 stycznia), gdy pobita kobieta uciekła na piętro domu, tam zamknęła się z dziećmi przed oprawcą i zadzwoniła po pomoc.
Jak mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu, pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 43-letniego mężczyznę, jego żonę oraz dwoje małoletnich dzieci.
Ze względu na bezpieczeństwo pozostałych członków rodziny, policjanci zdecydowali o zatrzymaniu sprawcy przemocy domowej w areszcie, a rodzinę objęli procedurą „Niebieskiej Karty”.
43-letni sprawca przemocy wkrótce stanie przed sądem.