Augustów
Schronisko „Sonieczkowo” pod Augustowem pęka w szwach. W styczniu odłowiono rekordową liczbę psów. Do placówki trafiło ponad 60 czworonogów. – Obserwujemy bardzo niepokojące zjawisko. Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka – mówi Marta Chmielewska, właścicielka placówki.
Pracownicy schroniska odbierają też coraz więcej dramatycznych telefonów. Niektórzy decydują się na oddanie swojego pupila ze względów ekonomicznych. – To są bardzo trudne rozmowy – przyznaje Marta Chmielewska.
Pomóc psiakom można na kilka sposobów. Jedną z form wsparcia jest aktywność w mediach społecznościowych.
W „Sonieczkowie” przebywa aktualnie około 500 psów.