Suwałki
Mimo koszmarnych warunków na drogach wyjątkowo dobrze poradzili sobie w miniony piątek (10.03) egzaminowani w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Suwałkach.
Aura tego dnia nie sprzyjała kierowcom. Skarżyli się oni na śliskie jezdnie i w mediach społecznościowych nie żałowali gorzkich słów pod adresem służb. Było wyjątkowo ślisko. Mimo to, egzaminowani poradzili sobie wyjątkowo dobrze. Średnia zdawalność na kategorię B, była na tym samym poziomie co zazwyczaj – 47 proc. Na kategorię C+E była o 10 proc. wyższa i wyniosła 80 proc. Najlepiej poszło egzaminowanym na C i T, bo zdali wszyscy. Mowa oczywiście o egzaminach praktycznych.
Jak mówi Grzegorz Wilczyński, dyrektor WORD-u, gratulacje należą się zarówno egzaminowanym jak i ich instruktorom oraz samym egzaminatorom. Dyrektor podejrzewa, że wyjątkowo trudne warunki wymusiły na zdających większe skupienie. Z jednej strony mogli obawiać się aury, a z drugiej byli ostrożniejsi i uważniejsi, co zaowocowało.
Dodajmy, że w dniu egzaminu nie można go przełożyć. Zmiana daty możliwa jest nie później niż na dwa dni przed egzaminem. Niemniej piątkowe wyniki pokazują, że wcale nie trzeba się bać aury. – Przecież po otrzymaniu prawa jazdy, nieraz trzeba będzie jechać bez względu na pogodę – kwituje dyrektor.