piłka noża
W sobotę (01.04) piłkarze Mazura wyjechali do Olsztyna, by zmierzyć się z drużyną Warmii Olsztyn.
Mazur od początku spotkania napierał na bramkę rywala, ale bezskutecznie. Przełamanie defensywy rywala nastąpiło dopiero w 33. minucie. Nowy nabytek Mazura Przemysław Niecikowski pięknym strzałem dał gościom prowadzenie. Gdy wydawało się, że obie ekipy zejdą do szatni przy wyniku 0-1, do głosu doszli piłkarze Warmii, którzy przed gwizdkiem doprowadzili do remisu.
Druga połowa należała już tylko do piłkarzy z Ełku. W 50. minucie prowadzenie Mazurowi dał Oleksandr Barezovskyi. 2:1 to było zdecydowanie za mało i Mazur ciągle próbował strzelić kolejną bramkę. Sztuka ta udała się jeszcze dwukrotnie. Najpierw Hubert Molski w 74. minucie podwyższył na 3:1, a 8 minut później wynik na 4:1 ustalił Piotr Roman.
– To było trudne spotkanie, ale najważniejsze, że wygraliśmy i to wysoko – mówił po meczu Patryk Gondek z Mazura.
Dzięki tej wygranej Mazur Ełk umocnił się na pozycji wicelidera rozgrywek i traci do pierwszej Victorii Bartoszyce 5 punktów mając 1 mecz rozegrany mniej.