Węgorzewo
Zaskakujący finał jednej z policyjnych interwencji w Węgorzewie. Kobieta zadzwoniła po służby, bo miała już dość przemocy ze strony swojego konkubenta. Oboje trafili do aresztu.
O szczegółach Agnieszka Filipska z tamtejszej komendy powiatowej policji.
Zanim zgłaszająca została przewieziona do aresztu, funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o znęcaniu oraz wdrożyli w rodzinie procedurę Niebieskiej Karty. Sprawca przemocy domowej usłyszał zarzut. Na wniosek węgorzewskich śledczych, prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną oraz nakaz opuszczenia mieszkania przez 46-latka.