kraj
– To scena przykra, dla każdego, komu na sercu leży jakość polskiego parlamentaryzmu – komentuje incydent w sejmowych ławach Bronisław Komorowski, były prezydent RP, który w latach 2007-2010 stał na czele polskiego Sejmu.
Zdaniem polityka to kolejny etap brutalizacji życia politycznego i efekt głębokiej polaryzacji sceny politycznej.
Chodzi o szeroko komentowaną utarczkę między ministrem Jackiem Ozdobą z PiS, a posłem Platformy Obywatelskiej Jakubem Rutnickim, do której doszło w środę (29.11) w Sejmie.
Wszystko zaczęło się od debaty na temat „Lex Tusk”. Na sejmową mównicę wszedł poseł PiS Jacek Ozdoba, który zaatakował Donalda Tuska. Po swoim przemówieniu podszedł do ław poselskich dotychczasowej opozycji ze zdjęciem Donalda Tuska z Władimirem Putinem. Na taką prowokację zareagował poseł Jakub Rutnicki i wyrwał Ozdobie zdjęcie i pogniótł. Bronisław Komorowski ma nadzieję, że Szymon Hołownia, nowy Marszałek Sejmu zdoła stonować emocje posłów.