Suwałki
15 tysięcy złotych straciła oszukana 62-letnia mieszkanka Suwałk. Stratę zgłosiła w czwartek (11.01.24) policjantom. Jak wyjaśniła, dzień wcześniej odebrała telefon. Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako pracownik banku. Podczas rozmowy dowiedziała się, że ktoś włamał się na jej konto i chce wziąć na nią pożyczkę. Rzekomy pracownik banku, polecił kobiecie wypłacić pieniądze z konta, aby uchronić się przed utratą oszczędności. Rozmowa telefoniczna trwała bardzo długo. Wówczas seniorka rozmawiała z kilkoma osobami była przełączana z jednego działu do drugiego. Kolejny rozmówca nakłonił kobietę, aby poszła do banku i wypłaciła wszystkie pieniądze.
Mieszkanka Suwałk, chcąc zabezpieczyć swoje oszczędności, uwierzyła oszustom i wykonywała ich polecenia. Dodatkowo oszust poinstruował rozmówczynię, jak ma się zachować w banku, aby jego pracownicy nie nabrali podejrzeń. Cały czas trwało połączenie, którego miała nie przerywać. Niestety kobieta uwierzyła w historię oszusta i pobrała 15 tysięcy złotych, a następnie wpłaciła je za pośrednictwem wpłatomatu na konto przestępców używając przy tym kodów BLIK podanych przez oszustów.
Mundurowi przypominają, że rozsądek i ograniczone zaufanie do rozmówców przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych to podstawa. Apelują, aby w podobnej sytuacji natychmiast rozłączyć się i osobiście skontaktować ze swoim bankiem.