Budzisko
– Spadek przewozu zboża, otrębów i mąki – to pierwszy efekt protestu rolniczego w Budzisku. Akcja trwa od piątku i polega na kontroli ciężarówek. Kontrole prowadzą uprawnione służby, a ich pracy przyglądają się rolnicy. W ten sposób chcą określić skalę wwozu zboża z Ukrainy, Białorusi i Rosji. To co zaobserwowali, to spadek przepływu towarów. Jak powiedział we wtorek (05.03.24) w Radiu 5 Karol Pieczyński, organizator protestu, wiele firm zaopatrujących się w zboże zawiesiło transporty. Rolnicy zanotowali też kilkanaście transportów zboża pochodzenia rosyjskiego.
Jak dodał Pieczyński, Polska nie wprowadziła embarga na produkty rolne z Rosji i Białorusi.
Protestujący rolnicy walczą o uszczelnienie rynku zboża. Jak mówią, przy obecnych cenach notują straty.
Akcja protestacyjna w Budzisku potrwa do czwartku, do godziny 10:00. Po jej zakończeniu rolnicy przedstawia efekty swoich obserwacji.
Audycja „Gość Radia 5” z udziałem Karola Pieczyńskiego: