Ełk
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie potwierdził oficjalnie. Jednym ze źródeł odoru, który od dłuższego czasu zatruwa życie mieszkańcom Ełku jest zakład unieszkodliwiania odpadów w Siedliskach. Wykazała to kontrola przeprowadzona w lipcu z użyciem profesjonalnej aparatury. W dwóch z pięciu punktów pomiarowych wykazano emisję substancji wchodzących w skład gazu składowiskowego tj. octanu izobutylu oraz izopropanolu, pochodzących z kwatery czynnego składowiska odpadów komunalnych. O wynikach badań poinformował prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz.
Emitowane gazy, jak przekazał samorządowiec, nie zagrażają zdrowiu. Zakład w Siedliskach ma podjąć konkretne działania, by ograniczyć rozprzestrzenianie się smrodu. W sierpniu ma pojawić się między innymi kurtyna antyodorowa. Wcześniej przedsiębiorstwo zamontuje instalacje spalające gaz.
Tomasz Adrukiewicz zapowiedział również przeprowadzenie audytu zewnętrznego w zakładzie w Siedliskach. Wystąpił także z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli z użyciem specjalistycznego sprzętu w przedsiębiorstwie zajmującym się unieszkodliwianiem odpadów zwierzęcych niedaleko Nowej Wsi Ełckiej.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Z ratusza: