Ełk-Oracze-Siedliska
Urzędnicy gminy Ełk dostali pismo z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie, które wyklucza działalność rolniczą w Oraczach, jako przyczynę smrodu, który zatruwa życie ełczan i sąsiednich Siedlisk. Wcześniej WIOŚ wykluczył jako potencjalną przyczynę fetoru nawożenie pól w Siedliskach.
Tomasz Osewski, wójt gminy Ełk przypomina, że kontrole to obowiązek WIOŚ-u.
Osewski liczy na to, że kolejne działania doprowadzą do jednoznacznego wskazania źródła fetoru.
Przypomnijmy, że w celu ograniczenia uciążliwości odorowych, wiele działań wdraża działające w Siedliskach Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami „Eko-Mazury”. To, że jest jednym z emitentów zapachów, 2 lipca przyznał ełcki ratusz.
Wójt Osewski mówi wprost, że lokalizacja wysypiska w Siedliskach była błędem i konsekwencją może być przyszłe zanieczyszczenie Jeziora Ełckiego.
Do tematu smrodu w Ełku oraz gminie Ełk będziemy wracać.