Suwałki
Nawet 30 lat więzienia grozi 16-latkowi oskarżonemu o usiłowanie zabójstwa młodego mężczyzny w okolicy ulicy Różanej w Suwałkach.
Miejscowa prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Chodzi o zdarzenie sprzed niespełna roku, kiedy to przy ulicy Różanej jeden z przechodniów zauważył leżącego na ziemi nieprzytomnego mężczyznę ze zmasakrowaną twarzą. Na miejsce została wezwana policja i pogotowie. Obrażenia głowy pokrzywdzonego były tak rozległe, że uniemożliwiały identyfikację, a nawet określenie jego wieku.
Mundurowi szybko ustalili, że pokrzywdzony to 20-letni mieszkaniec Suwałk i odtworzyli przebieg zdarzeń związany z jego pobiciem. Z ustaleń mundurowych wynika, że pokrzywdzony w nocy z 2 na 3 października ubiegłego roku podróżował z kolegami autem po suwalskich ulicach. W pewnym momencie do grupy dosiadł się 16-latek. Pasażerowie spożywali alkohol, a po północy pokrzywdzony oraz nastolatek wysiedli koło Aquaparku i poszli w kierunku ulicy Różanej. Tam napastnik z nieustalonych powodów zaatakował pokrzywdzonego zadając mu kilkanaście silnych uderzeń w głowę, przede wszystkim w twarz. Obrażenia były tak poważne, że życie suwalczanina uratowała tylko szybka i profesjonalna pomoc lekarzy.
Z opinii medycznej wynika, że doznał naruszenia lub złamania niemal wszystkich kości twarzoczaszki z wybiciem i uszkodzeniem zębów oraz trwałym uszkodzeniem oka. Obrażenia głowy spowodowały obrzęk mózgu i doprowadziły do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego z przewlekłą niewydolnością oddechową. Aktualnie pokrzywdzony wymaga całodobowej opieki, a jego stan uniemożliwia samodzielną egzystencję.
Trzy dni później policja zatrzymała sprawcę – 16-latka, który mieszkał wtedy w Suwałkach. Zgodnie z procedurami, prokurator przekazał sprawę Sądowi Rodzinnemu i Nieletnich w Suwałkach, ale z uwagi na okoliczności sprawy, zwłaszcza brutalność działania, zawnioskował aby sprawa została przekazana z powrotem prokuraturze. Sąd, po uzyskaniu opinii odnośnie stopnia rozwoju i stopnia demoralizacji nieletniego sprawcy, przychylił się do wniosku prokuratora, umożliwiając pociągniecie nieletniego do odpowiedzialności karnej na zasadach obowiązujących dorosłych.
Jak informuje suwalska prokuratura, działanie nieletniego sprawcy zasłużyło na surową i zdecydowaną reakcję. Śledztwo zakończono więc aktem oskarżenia skierowanym do Sądu Okręgowego w Suwałkach, gdzie za zarzucane mu przestępstwo – uwzględniając ustawowy obowiązek złagodzenia kary ze względu na wiek – grozi kara do 30 lat pozbawienia wolności.