Giżycko- Istambuł
Dziś jest ten dzień. Julek – giżycki podróżnik, który rowerem chce dojechać na indonezyjską wyspę Jawa opuszcza Europę.
18 – latek jest już w Turcji. Przejazd przez Polskę, Słowację, Węgry, Bułgarię, i Grecję zajął Julkowi ponad 40 dni. W nogach 3 tysiące kilometrów. Wkrótce ten bilans wzrośnie, bo podróżnik dziś (14.10) wylatuje z Turcji do Indii.
Ostatnie dni Julek przeznaczył na odpoczynek. Chociaż w Turcji to nie jest łatwe.
Są też pozytywy wizyty w Turcji. Jednym z ważniejszych jest kawa parzona „po turecku”.
Dziś (14.10) Julek opuszcza Turcję. Lot do Indii ma około 20.00. Na miejscu będzie około 5.00 miejscowego czasu.