Suwałki
Trzy lata więzienia i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów – to potencjalna kara dla kierowcy, którego na S61 znaleźli suwalscy policjanci.
22-latek zaparkował swojego peugeota na poboczu drogi ekspresowej i zasnął. Był pod wpływem alkoholu i środków odurzających.
Dodatkowo, według świadków, mężczyzna zanim poczuł senność, jechał drogą ekspresową pod prąd.
Te doniesienia potwierdzili policjanci interweniujący na miejscu, bo peugeot, którym echał 22-latek stał na lewym pasie ruchu S-61 przeciwnie do wyznaczonego kierunku jazdy.
Aby obudzić i wydostać kierowcę z pojazdu, policjanci musieli wybić szybę. 22-latek został przewieziony do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierował pojazdem mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wstępne badania wykazały również obecność we krwi środków odurzających.
W saszetce zatrzymanego policjanci znaleźli torebkę foliową z białym proszkiem oraz kilka pustych woreczków. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że to amfetamina.
22- latek odpowie za posiadanie środków odurzających oraz za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego i alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.