region
Wracamy do sprawy odbioru Radia 5 w Finlandii. Jak już informowaliśmy, w odległym o ponad 1200 kilometrów mieście Ruovesi w Finlandii radioamatorowi udało się „złapać” sygnał naszej stacji.
Transmisja odbywała się z zakłóceniami, ale jak na taką odległość sygnał był bardzo dobrej jakości.
To tylko fragment dłuższego nagrania, przygotowanego przez Pentti Lintujärvi, który „poluje” na dalekie rozgłośnie od 60 lat.
Zaczęło się od słuchania muzyki „pirackich” stacji radiowych. Teraz to pasja i nawiązywanie kontaktów z rozgłośniami z całego świata.
Słuchanie lokalnych nadawców jest możliwe dzięki zwanej propagacji. Upraszczając: to odbicie fal radiowych od górnych warstw atmosfery i powrót ich na ziemię.
Fiński radioamator ma na swoim koncie tysiące namierzonych stacji radiowych, czasami odległych nawet o ponad 2 tysiące kilometrów.
Udało nam się skontaktować z Penttim, którego namówiliśmy na przesłanie pozdrowień naszym słuchaczom.
Fiński radiowiec prowadził nasłuch naszego radia 29 maja. około 11:45. Teraz pochwalił się nam swoim nagraniem.