Ełk
Wracamy do sprawy zegara na budynku ełckiej poczty. Jak już informowaliśmy, wiekowe urządzenie na zabytkowym obiekcie naprawił 4 lata temu Józef Karwowski. Zegar, choć sprawny, znowu nie chodzi. Okazuje się, że od prawie dwóch lat nie ma go kto trzy razy w tygodniu nakręcać.
Czy obsada kadrowa Poczty Polskiej w Ełku może się tego podjąć, a jeśli faktycznie- nie, to czy Poczta Polska może zaproponować inne wyjście z tej sytuacji niż wcześniej sugerowane, czyli takie, by zadbaniem o nakręcanie zegara zajęli się urzędnicy ełckiego ratusza, spytaliśmy biuro prasowe spółki.
Przyszła odpowiedź następującej treści: „Zegar na budynku Poczty Polskiej w Ełku jest ważną częścią historii miasta, nie dysponujemy jednak odpowiednim personelem do podjęcia wskazanych działań. Jesteśmy otwarci na propozycje współpracy w tej sprawie. Nie widzimy przeszkód, aby np. określone przez miasto stowarzyszenie lub inna organizacja pożytku publicznego otrzymała dostęp do zegara i po przeszkoleniu wykonywała czynności potrzebne do jego nakręcania. A za koordynację procesu i umożliwienie dostępu do urządzenia upoważnionym osobom odpowiadałaby nasza spółka”.












