Ełk, Mońki
Unijne dopłaty do działek rolnych w wysokości 300 tysięcy złotych wyłudziły z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 40-letnia Ełczanka i jej kuzynka, 40- letnia mieszkanka Moniek.
Kobiety pobierały dopłaty za grunty, których nie były właścicielkami. Wpadły, gdy o dopłatę próbował uzyskać właściciel jednej z działek.
– Wtedy sprawa trafiła do prokuratury w Ełku – mówi Wojciech Piktel rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Była pracownica Agencji opracowała treść wniosków, pozyskała mapki i inne załączniki.
W wyniku szybkich działań prokuratora na koncie bankowym ełczanki zatrzymano ponad 200 tys. zł, a w mieszkaniu drugiej kobiety znaleziono 100 tys w gotówce.
Ełcka prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Obu kobietom grozi 10 lat więzienia.