Pisz
10 lat pozbawienia wolności grozi członkom grupy przestępczej, która działała na terenie powiatu piskiego. Szajka dokonywała licznych kradzieży i włamań.
Na ślad ich działalności kryminalni natrafili w grudniu minionego roku. Na policję zgłosił się wówczas mieszkaniec gminy Pisz, który twierdził, że okradła go znajoma, z którą pił alkohol.
Mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy policji w Piszu:
Policjanci zatrzymali kobietę. 37-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny trafiła do aresztu razem z dwoma innymi mężczyznami.
Cała trójka miała być odpowiedzialna nie tylko za kradzież portfela i wykorzystanie cudzej karty płatniczej, ale także za inne popełnione na terenie powiatu przestępstwa. Chodziło o kradzież łodzi i kradzież przyczepki do łodzi.
Policjanci, rozpracowując sprawę, ujawnili kolejną osobę, mającą swój udział w kradzieżach. To 26-letni mężczyzna.
Akt oskarżenia w sprawie całej grupy obejmuje 17 zarzutów. Kryminalnym udało się odzyskać większość skradzionych przedmiotów.