Suwałki
O podjęcie działań łagodzących skutki pandemicznej izolacji uczniów apeluje Zdzisław Przełomiec, suwalski radny miejski z klubu „Łączą nas Suwałki”. Stosowną interpelację w tej sprawie skierował do prezydenta miasta. W piśmie przytacza uwagi suwalczan. Ci zwracają uwagę, że ich dzieci niemalże od roku nie uczestniczą w stacjonarnych zajęciach szkolnych, a przez to tracą relacje społeczne. W efekcie zaburzeniu ulegają ich zdolności adaptacyjne i poznawcze oraz wzmaga się poczucie osamotnienia. Do tego dochodzi niemal absolutny brak ruchu, co wzmaga nie tylko brak chęci do aktywności poza domem, ale także powoduje, że czas „pozalekcyjny” z reguły jest spędzany również przy monitorze oraz w wirtualnym świecie. Wskazują na pogorszenie wzroku, skrzywienie kręgosłupa, czy wzrost wagi ciała, ale także problemy emocjonalne: odczuwanie długotrwałego stresu i negatywnych emocji, smutku, strachu, złości, a także rezygnacja z życiowych pragnień.
Radny zwraca uwagę, że nikt nie sprawdza, jak izolacja rzutuje na dzieci, dlatego apeluje o podjęcie działań. Wskazuje możliwość skorzystania z wiedzy wartościowej kadry specjalistycznej zatrudnionej między innymi w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, a także nauczycieli oraz psychologów i terapeutów dostępnych na lokalnym rynku.