Suwałki
O przeprogramowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego – Sportowej – Ptaszyńskiego w Suwałkach interpeluje Kamil Klimek, miejski radny. Jak argumentuje, na skrzyżowaniu dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji. Problematyczne bywa przede wszystkim wykonywanie tak zwanego kolizyjnego lewoskrętu z ulicy Sportowej i Ptaszyńskiego. Chcąc skręcić w lewo, kierowcy muszą bowiem przepuścić auta jadące prosto. Niestety, duże natężenie ruchu, a niejednokrotnie roztargnienie czy niewiedza kierowców powodują, że o kolizję nietrudno. Jak twierdzi Klimek, przeprogramowanie sygnalizacji znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo na drodze. Koszt zmiany to około 30 tysięcy złotych.
Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk, zna problem. Przyznaje, że skrzyżowanie bywa problematyczne. Nie chce jednak obiecywać, że sygnalizacja zostanie przeprogramowana w najbliższych miesiącach. W tegorocznym budżecie miasto nie brało bowiem pod uwagę takiej inwestycji. Zapewnił jednak, że pracownicy miejscowego Zarządu Dróg i Zieleni zorientują się, jaki jest dokładny koszt przeprogramowania.