Ełk
Kilka dni temu ełccy policjanci zostali poinformowani o kradzieży telefonu wartego 600 złotych. Kobiecie wypadł z kieszeni na murku, gdzie siedziała. Pech chciał, że spostrzegł to nieuczciwy mężczyzna, który ani myślał dobrze zachować się w tej sytuacji.
– Ostatecznie usłyszał zarzut kradzieży – mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Kodeks karny przewiduje za takie przestępstwo nawet do 5 lat pozbawienia wolności.