Biała Piska/ Olsztyn
Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki ostrzega Radę Miejską w Białej Piskiej. To efekt skargi, jaką wysłali mu mieszkańcy. W piśmie do niego wytknęli rajcom wiele uchybień. Wśród nich są między innymi: brak rozpatrywania wniosków i skarg w terminach ustawowych oraz to, że poszczególne komisje nie opiniują projektów uchwał. Do tego doszedł chaos i błędy w procedowaniu uchwały, która miała wygasić mandat tamtejszej burmistrz Beacie Sokołowskiej.
Wojewoda wysłał do samorządu w Białej Piskiej w tej sprawie oficjalne pismo. Wyszczególnia tam błędy radnych.
– Skarga mieszkańców uznana została za zasadną i stąd pismo wojewody – wyjaśnia Krzysztof Guzek, rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego.
Obszerne pismo od wojewody znaleźć można na profilu facebookowym Urzędu Miejskiego w Białej Piskiej. Z treści jasno wynika, że dalsze uchybienia w pracach rady miejskiej mogą zaowocować precedensem w historii kraju. Wojewoda przypomniał, że Sejm na wniosek Prezesa Rady Ministrów może w drodze uchwały rozwiązać radę gminy w Białej Piskiej, a wojewoda może być organem inicjującym ten proces. Urząd Wojewódzki dał 30 dni, by radni na piśmie poinformowali wojewodę o postępach wdrażania środków zaradczych.