warmińsko-mazurskie
Strażnicy graniczni z Warmii i Mazur sprawdzają legalność zatrudnienia obcokrajowców w regionie. Od początku roku skontrolowali 954 cudzoziemców, m.in. obywateli Ukrainy i Białorusi, ale też Bangladeszu, Gruzji, Indii, Indonezji, Nepalu czy Uzbekistanu.
Jak informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, funkcjonariusze ujawnili 91 nieprawidłowości.
Kontrolą objęto firmy z branży: gastronomicznej, budowlanej, usługowej, przetwórczej i produkcyjnej, działające na terenie powiatów: olsztyńskiego, kętrzyńskiego, ełckiego, ostródzkiego, działdowskiego, iławskiego oraz szczycieńskiego.
Naruszenia przepisów dotyczyły m.in. pracy bez zezwolenia lub na innych warunkach niż wskazane w zezwoleniu.
– W niektórych przypadkach z cudzoziemcami nie zawarto odpowiednich umów – dodaje Aleksandrowicz. Tak zrobił jeden z przedsiębiorców działający w branży produkcyjnej na terenie powiatu ełckiego.
Strażnicy graniczni skontrolowali zatrudnienie w firmie 165 obcokrajowców. Jak się okazało, 15 osób pracowało niezgodnie z przepisami. To 9 obywateli Mołdawii, 4 Ukraińców i dwóch Gruzinów. Mężczyzna zatrudnił ich bez zezwolenia na pracę, stosownych umów czy na innych warunkach niż określone w zezwoleniu.
Od początku roku sądy wymierzyły kontrolowanym wcześniej przedsiębiorcom grzywny o łącznej wysokości 92 tysięcy złotych.