Giżycko
Wyjątkową bezmyślnością i brakiem rozsądku wykazała się 37-latka z Giżycka. Kobieta, wjeżdżając swoim samochodem do podziemnego garażu, zrobiła z własnej córki „czujnik parkowania”.
12-letnia dziewczynka stała pod ścianą – miała dać matce sygnał, że pojazd jest już prawidłowo ustawiony. W efekcie dziecko zostało przyduszone i straciło przytomność. Do tego zdarzenia doszło wczoraj (16.06) w Giżycku.
Relacjonowała Iwona Chruścińska, oficer prasowy giżyckiej policji. 12-latka trafiła do szpitala, jej obrażenia na szczęście nie były groźne. Lekarze stwierdzili skręcenie nadgarstka.
Mundurowi wyjaśniają teraz szczegółowo okoliczności tego zdarzenia.