Giżycko
Z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala kierująca fordem i pasażer pojazdu, który dachował na trasie Guty – Fuleda w gminie Giżycko. Siła uderzenia była tak duża, że oboje wypadli z pojazdu. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala karetką, po kobietę zaś przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj (07.07) po godzinie 10.00.
Jak się okazało, 30-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego, która kierowała samochodem, była pijana. 30-latka prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Do wypadku przyczynił się nie tylko stan kobiety, ale i nadmierna prędkość, z jaką prowadziła auto.
Policja w Giżycku poinformowała, że od kierującej została pobrana krew do dalszych badań, które potwierdzą stan trzeźwości kobiety. Mundurowi wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.